Autor Wiadomość
Winox
PostWysłany: Pon 20:34, 27 Lut 2006   Temat postu:

Ok, ze zdjęciami, grafiką, reżyseria - tu się zgodzę. Ale 13 oscarów? Tyle wspaniałych filmów było nominowanych, tyle aktorów, muzyka, kostiumy...
beata
PostWysłany: Pon 18:37, 27 Lut 2006   Temat postu:

Winox napisał:
A ja mimo wszystko fanem Władcy nie jestem, szczerze? Film nie bardzo mi sie podobał, i jestem oburzona, że dostał tyle oscarów :/

Moim zdaniem film jest o niebo lepszy od książki (czytałam, szło mi to jak po grudzie), naprawdę wciąga w wykreowany świat, piekne zdjęcia, ciekawe efekty komputerowe, a wersja reżyserska jest jeszcze lepsza. Moim zdaniem taki film nie trafia się co roku i nagrody w pełni mu się należały. No, może nie 13 Oscarów na 13 nominacji, ale jednak...
Winox
PostWysłany: Pon 17:25, 27 Lut 2006   Temat postu:

A ja mimo wszystko fanem Władcy nie jestem, szczerze? Film nie bardzo mi sie podobał, i jestem oburzona, że dostał tyle oscarów :/
Ja ponad wszystko ubóstwiam Tima Burtona szczególnie za Edwarda Nożycorękiego, który w pewien sposób odmienił moje życie. Roman Polański to też dla mistrz Wink A Darrena Aronofskiego podziwiam za Requiem dla snu xD
beata
PostWysłany: Sob 14:03, 17 Wrz 2005   Temat postu:

Przyznaję, "Spirited Away" jest całkiem niezłym filmem. Chociaż do gustu bardziej przypadł mi "Mononoke Hime". Na "Ruchomy zamek Hauru" można wybrać się do kina - wczoraj miał swoją polską premierę Smile
Lady Jocelyn
PostWysłany: Pią 19:45, 16 Wrz 2005   Temat postu:

Nieniesty z tych animacji widziałam tylko Spirited Away i to nie od początku Sad. Moze kiedyś uda mi się całe obejrzeć.
beata
PostWysłany: Wto 16:29, 13 Wrz 2005   Temat postu:

Szczerze - zazwyczaj nie zwracam uwagi na to, kto wyreżyserował dany film Smile Ważniejszy jest dla mnie temat, obsada itp.
Ale skoro miałabym już kogoś wymienić, to na pierwszym miejscu postawiłabym Petera Jacksona - dzięki niemu zainteresowałam się "Władcą Pierścieni" i polubiłam fantasy. Cenię także Ridleya Scotta i Olivera Stone'a. Spośród twórców animacji bezapelacyjnie króluje w moim rankingu Japończyk Hayao Miyazaki. Jego "Księżniczka Mononoke", "Spirited Away" i "Ruchomy zamek Hauru" to najładniejsze i najbardziej poruszające filmy animowane, jakie widziałam.
Lady Jocelyn
PostWysłany: Pon 20:21, 12 Wrz 2005   Temat postu: Director :)

Wydaje mi się, że na forum takim jak to temat dotyczący ulubionrgo reżysera jest jak najbardziej na miejscu Smile
Ja nie mam jednego ulubionego, ale lubię Tima Burtona, Petera Jacksona (Władca kochany), Davida Lyncha (niestety jak na razie widziałam tylko Mullholland's Drive, ale nadrobię zaległości Razz) Oliviera Stone'a, Larsa von Tiera (za Dogville), Darrena Aronofskiego (za Requiem fo a dream) i naturalnie wielu innych, ale nie chce mi się wszystkich pisać Smile
A Wy???? Czyje filmy uważacie za naprawdę interesujące???

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group