Forum Heath Ledger Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Heath Ledger
Forum związane tematycznie z australijskim aktorem.
 Mary-kate olsen to ona zabiła kochanego heath'a ?? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
kladija
Gość




PostWysłany: Nie 10:52, 07 Wrz 2008 Powrót do góry

Piszcie jak myślicie ale ja uważa że to ona to zrobiła i powinna iść za kratki w brawo jest artykuł poświęcony Heath'owi i wszystko wskazuje że zrobiła to olsenka bo Heath'a znaleziono w jej pokoju.Ciało znalazła kolerzanka mery-kate i zadzwoniła do niej z telefonu heatha i dopiero 40 minut później zadzwoniła na policje ,a gdy policja szła do pokoju ochrona Mary-kate miała ukryć każde znaki że to ona to zrobiła i to ona kupowała mu leki !

Nienawidze jej ! Crying or Very sad Crying or Very sad
Hanako
Gość




PostWysłany: Czw 23:00, 19 Mar 2009 Powrót do góry

Słuchaj bravo a daleko zajdziesz...
Po pierwsze ona go nie zabiła (tak dla jasności)
Po drugie, ona kupowała mu narkotyki (prawdopodobnie) nie leki i sam się zaćpał na złoty strzał ...przynajmniej tak myślę
Ale MK to nie była napewno, bo pare miesięcy po jego śmierci poszła do kina na film z Heathem właśnie i wyszła w połowie zapłakana- przecież to był jej przyjaciel...
candys
Gość




PostWysłany: Pią 21:45, 21 Sie 2009 Powrót do góry

zgadzam się z Hanako.
tzn. nie wiem jak bardzo się przyjaźnili, ale myślę, że masz rację co do narkotyków i Olsenki.
to nie była nikogo wina, jak nie Heatha. sam sobie zgotował ten los.
ale myślę, też że był nieco nadpobudliwy i trudno mu było zachowywać się całkiem normalnie (co nie było jego winą) . i myślę, że brał te wszystkie leki, a także narkotyki po to aby złągodzić objawy, ból i móc się wyspać, czy też zachowywać w miarę normalnie i spokojnie.
zauważcie jak Ledger zachowywał sie w wywiadach.
ciągle się kręcił na krześle, poprawiał coś.
myślę, że był wspaniałym aktorem.
ale czy był dobrym człowiekiem? nie wiem jak było. nawet jeśli nie, to chcem myśleć, że nim był.
przecież nikt z nas tak naprawde go nie znał. ani nie wie jak naprawdę zginął, przez co i czemu.
i czy to był napewno złoty strzał? niezamierzony?
chyba na zawsze zostanie to tajemnicą...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)